Figury św. Piotra i Pawła z 1863 roku należące do Sanktuarium pw. Narodzenia NMP w Inwałdzie woj. małopolskie. Obiekty sygnowane inicjałami J.P. wykonane z drewna lipowego. Rzeźby eksponowane były na zewnątrz w niszach fasady bocznej kościoła, w związku z tym zostały narażone  na czynniki atmosferyczne. Spowodowało to liczne uszkodzenia takie jak butwienie drewna, spękania, ubytki fragmentów drewna, uszkodzenia przez żerujące owady. Podczas prac konserwatorskich w latach 60 XX wieku figury zostały pokryte wodnym roztworem cementu. Upływ czasu i czynniki atmosferyczne spowodowały miejscowe odwarstwianie się powłoki w związku z tym powstały liczne spękania i ubytki. Jedną z podstawowych czynności prac renowacyjnych było usunięcie warstwy cementu która zakrywała strukturę drewna. Wiele brakujących i zniszczonych elementów musieliśmy odtwarzać np. miecz św. Pawła który został całkowicie zniszczony, brakujące palce, fragmenty szat, oraz inne. Przeprowadzona dezynsekcja pozwoliła na całkowite wytrucie żerujących owadów niszczących tkankę drewna. Impregnacja i plombowanie figur przyczyniło się do znacznego wzmocnienia zniszczonego drewna w szczególności podstaw cokołowych. Podczas prowadzonych przez nas prac zostało wykonanych wiele czynności konserwatorskich, które doprowadziły obiekty do do stanu obecnego. Całościowo figury zostały pokryte specjalistycznym środkiem odpornym na czynniki zewnętrzne, który również spełnia rolę dekoracyjną.

Komoda fornirowana grubą czereśniową okleiną, z wieloma ubytkami forniru. Podczas renowacji trzeba było robić wstawki ze starej okleiny dobierając odpowiednie usłojenie drewna. Również w wielu miejscach musieliśmy dogrzewać spuchnięty fornir odstający od podłoża. Przeważnie w wiekowych komodach  podstawowym elementem do wymiany są ślizgi z prowadnicami szuflad. Musieliśmy dokleić listwy ze starego drewna do szuflad i nadłożyć wytarte drewno. Komoda posiadała otwory po aktywnym kołatku, więc trzeba było wykonać dezynsekcję drewna, a następnie je zakitować. Delikatne szlifowanie pod politurę pozwoliło na zachowanie starej patyny drewna. Dzięki temu  po ożywieniu drewna uzyskaliśmy piękne usłojenie starej spatynowanej czereśni. Nakładając politurę szelakową wielowarstwowo z dodatkiem naturalnego pumeksu i oleju uzyskaliśmy  wysoki połysk, który dodatkowo ożywił piękny gatunek drewna, który z czernionymi dodatkami znakomicie kontrastował. Na fotografiach widoczne są odbicia lustrzane przedmiotów, które były w pracowni w otoczeniu komody. Jest to świadectwo wysokiego połysku mebla. Politurowanie wymaga wielkiej wprawy i umiejętności, oraz wysokiej jakości materiałów.